wpisy na blogu

Kolejny etap za nami.

Teraz w połowie listopada pojawią się posadzkarze. Trochę dylemat bo nie mamy okien, ale podobno wystarczy jak dziury zakryjemy folią. Oby pogoda była łaskawa :)

Liczyliśmy, że ocieplimy jeszcze dach w tym roku (piana poliuretanowa), ale niestety mamy przeciek i czekamy jak dekarze poprawią w jakiś suchy dzień. Nie zanosi się póki co :/

Wrzuciłem też plan pomieszczeń części dziennej. Zmieniliśmy tylko zabudowę kominka z 1,6m na 1,2m. Dodaliśmy też pomiędzy oknami jadalni i salonu witrynę na alkohole.

To tyle na ten czas.

Pozdrawiam.