"Okna", ocieplenie dachu, posadzki 19-11-16
Miało nie być, a jest - ocieplenie dachu pianą poliuretanową. Ta "kołderka" sprawiła, że o dziwo powietrze na poddaszu jest o wiele przyjemniejsze przy tej pogodzie.
Piękne drewniane "okna" ;) Poniekąd moja robota :)
I najbardziej efektowne - posadzki! ...zaskoczenie. Muszę przyznać, że dopiero teraz budowa zaczyna bardziej przypominać mieszkanie. Wylewka dała duży efekt posunięcia się prac do przodu. Zalane wszystkie rury, przewody, niedoskonałości chudziaka, idealna gładź.
Powoli można marzyć o wykończeniówce. Jakby okna były oczywiście :) Ale to na przedwiośnie jak posadzka "ostygnie". Z tego co majster mówił to najbliższe 3 miesiące powinna oddychać.
W tym roku jeszcze poddasze - wewnętrzną ściankę kolankową domurujemy i ocieplimy ją z zewnątrz.
Kolejny wpis pradopodobnie w przyszłym roku :)
Pozdrawiam